Spadkobiercy byłych właścicieli kamienicy przy ulicy Krótkiej w Białej Podlaskiej domagają się wstrzymania jej rozbiórki i zwrotu budynku. Kamienica została wywłaszczona w 1950 roku. Obecnie to pustostan. Jego właścicielem jest miasto, które zdecydowało o jego wyburzeniu i ponownym odtworzeniu budynku.
– W sprawie roszczeń do kamienicy toczy się postępowania administracyjne prowadzone przez starostę bialskiego. – podkreśla Justyna Pawłowska, wnuczka dawnego współwłaściciela obiektu. – Władze miasta utrudniają swoją pracą odzyskanie tej nieruchomości, przepychając pisma z jednego urzędu do drugiego. Obecnie starosta wydał decyzję o wydłużeniu czasu na decyzję ze względu na skomplikowany charakter sprawy do 28 lutego. A w tym czasie toczą się prace rozbiórkowe.
– Kamienica przy ulicy Krótkiej jest zdewastowana. Obiekt nie nadaje się do remontu. Miasto na jego wyburzenie i ponowne odtworzenie pozyskało fundusze unijne – mówi rzeczniczka prezydenta miasta Gabriela Kuc-Stefaniuk. – Nie ma żadnego prawomocnego wyroku, żadnej decyzji, która nakazywałaby jakikolwiek zwrot spadkobiercom. Jeżeli taka sytuacja – hipotetycznie – by zaistniała, miasto wypłaci odszkodowanie.
W miejsce wyburzonej kamienicy miasto chce wybudować budynek z przeznaczeniem na cele kulturalne i organizacji pozarządowych.
MaT / opr. WM
Fot. archiwum