W Hrubieszowie rozpoczęły się konsultacje społeczne projektu budowy północnej obwodnicy miasta. We wtorek (15.02) odbyło się pierwsze spotkanie, podczas którego mieszkańcy miasta oraz gminy Hrubieszów mogli zapoznać się z proponowanymi wariantami nowej drogi.
– Obwodnica powinna wyprowadzić z miasta i usprawnić ruch tranzytowy – mówią mieszkańcy Hrubieszowa. – „Przebicie się” starą obwodnicą, gdzie są ograniczenia do 40-50 km/h, zajmuje dużo, dużo czasu. Obecnie ciężarówki muszą jeździć przez ulice, gdzie są osiedla mieszkaniowe. A nowa obwodnica rozładuje ruch. Czekamy na nią.
– Inwestycja jest bardzo oczekiwana, bo będzie miała niebagatelny wpływ na funkcjonowanie całego miasta. Tranzyt nie będzie przejeżdżał przez sam Hrubieszów. Obwodnica poprawi bezpieczeństwo kierowców i pieszych. Ale to również milowy krok w rozwoju inwestycyjnym miasta- mówi burmistrz Hrubieszowa, Marta Majewska.
– Jeśli chodzi o naszą gminę odcinek obwodnicy będzie miał 5 kilometrów. Będzie biegł przez takie miejscowości jak: Świerszczów, Dziekanów, Moroczyn i Husynne. W przypadku wsi Husynne będziemy mogli stworzyć tam tereny typowo inwestycyjne. Z jednej strony będzie ta właśnie obwodnica w ciągu drogi wojewódzkiej nr 844, a z drugiej obwodnica w ciągu drogi krajowej nr 74. Byłaby więc możliwość stworzenia na terenie gminy Hrubieszów owoczesnych terenów inwestycyjnych z dostępem do infrastruktury drogowej – mówi Tomasz Zając, wójt gminy Hrubieszów.
– O tej obwodnicy mówi się od 50 lat. Stało się i będzie. Tylko zależy, w których miejscach. Mam posesję przy samej stacji benzynowej. I kiedyś droga miała iść przez moje pole. Ale teraz jest jeszcze druga i trzecia wersja – mówi Jerzy Bojarczuk.
– Projektanci przygotowali trzy warianty przebiegu obwodnicy. Najbardziej optymalny będzie miał długość 6 kilometrów 200 metrów – informuje Paweł Szumera, dyrektor Zarządu Dróg Wojewódzkich w Lublinie. – Obwodnica będzie biegła po nowym śladzie. Będzie się łączyła poprzez rondo z drogą wojewódzką nr 844. Następnie będzie krzyżowała się rondem z drogą powiatową, później zwykłym skrzyżowaniem z drogą gminną. Następnie rondem z kolejną drogą powiatową i również rondem połączy się z drogą krajową nr 74. Szerokość obwodnicy wyniesie 7 metrów: każdy pas ruchu po 3,5 metra. Do tego zostaną wybudowane ścieżki rowerowe, chodniki, drogi dojazdowe.
– Obwodnica w tym miejscu jest bardzo potrzebna, tylko powinna być dobrze zaprojektowana i dobrze poprowadzona. Moim zdaniem część obwodnicy od Zosina jest kompletnie niezasadna, ponieważ niektóre miejscowości zostaną „pocięte”. Jest alternatywa: poprowadzić zjazdy po istniejących wiaduktach, w taki sposób, aby jak najmniej pól zostało poszatkowanych – mówi Szymon Bożek.
– Bronimy rolników. Tym bardziej, że te ziemie, to jedyne co nam w tej chwili zostało – mówi Sławomir Szlachta. – Obwodnica jest bardzo potrzebna, ale trzeba ją zrobić jak najmniejszym kosztem społecznym i żeby rolnicy byli z tego jak najbardziej zadowoleni.
– To było bardzo konstruktywne spotkanie. Drogi są przecież budowane przede wszystkim dla mieszkańców. Uwagi mieszkańców, głównie rolników, dotyczyły tego, aby obwodnica mniejszym łukiem mijała miasto i nie przecinała pól, w taki sposób, jak zaplanowano obecnie. Wydaje się, że będzie to możliwe. Projektanci będą to analizować. Druga sprawa to połączenie z drogą krajową nr 74, które miałoby się znajdować w innym miejscu. Musimy to skonsultować z Generalną Dyrekcją Dróg Krajowych i Autostrad – wyjaśnia obecny na spotkaniu wicemarszałek województwa lubelskiego Michał Mulawa. – Jesteśmy zdeterminowani, żeby tę obwodnicę wybudować. Ona jest bardzo potrzebna. Myślę, że znajdziemy kompromis.
Jak informuje Zarząd Dróg Wojewódzkich w Lublinie, w odpowiedzi na głosy mieszkańców, biorących udział w konsultacjach, projektanci przygotują wariant uwzględniający zgłoszone uwagi, który będzie kompilacją trzech wcześniejszych propozycji, z nową lokalizacją włączenia do drogi krajowej nr 74.
Po opracowaniu nowego wariantu obwodnicy odbędzie się ponowne spotkanie mieszkańców z przedstawicielami projektodawców. Równolegle wszystkie wnioski i uwagi do projektu można składać w obu urzędach – miasta oraz gminy Hrubieszów – do 25 lutego.
Pierwsze wbicie łopaty na placu budowy tej inwestycji planowane jest już w 2023 roku. Koszt całej inwestycji ma wynieść około 70 mln zł z czego dofinansowanie z Rządowego Funduszu Rozwoju Dróg wynosi 52,5 mln zł.
AP / opr. ToMa
Fot. AP