Już rozpoczął się pierwszy etap rosyjskiej ofensywy w Donbasie – oświadczył doradca prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego Ołeksij Arestowycz. Jak dodał, przeciwnik będzie próbował atakować jednocześnie z północy i południa.
W Donbasie już rozpoczął się pierwszy etap ataku rosyjskich wojsk, oczekiwane jest przybycie wzmocnienia dla rozpoczęcia drugiego etapu – powiedział Arestowycz, cytowany w niedzielę (10.04) przez agencję Unian.
„Teraz wszyscy czekają na drugi eszelon. A drugi eszelon to: 10 batalionowych grup taktycznych, które dojeżdżają z Dalekiego Wschodu, (…) 5 armia, i ci, których wywieźli z północy u nas – od Kijowa, Czernihowa, do Sum” – przekazał doradca Zełenskiego.
CZYTAJ: Szef obwodu ługańskiego: Będzie wielka bitwa o Donbas
Według niego siły z Dalekiego Wschodu jeszcze nie osiągnęły pozycji do ataku, a wojska wycofane z północy Ukrainy nie są jeszcze gotowe do ofensywy.
Arestowycz zapowiadał wcześniej, że w najbliższych dwóch tygodniach w Donbasie dojdzie do ciężkich walk, które będą decydujące dla dalszej fazy wojny.
PAP / opr. PrzeG
Fot. pixabay.com