Koszykarze Polskiego Cukru Pszczółki Start Lublin pokonali Śląsk Wrocław 85:67 w swoim ostatnim w tym sezonie spotkaniu ekstraklasy. Pierwszą kwartę Start przegrał 17:19, ale w drugiej z nawiązką odrobił straty i po pierwszej połowie prowadził 42:28. Po trzeciej kwarcie lubelski zespół wygrywał już różnicą 23 pkt. Ta przewaga nieco zmalała w ostatniej kwarcie.
Najwięcej punktów rzucili: Scott i Melvin po 19.
Warto dodać, że w lubelskiej drużynie przez kilka minut przebywali na boisku wicemistrzowie Polski do lat 19.: Kępka i Grzesiak.
ZOBACZ ZDJĘCIA: Polski Cukier Pszczółka Start Lublin – WKS Śląsk Wrocław
– W ostatnim spotkaniu, w którym nie gramy o ważną stawkę, zawsze jest ciężko motywować zawodników. Ale powiedziałem im, że powinni się zachowywać profesjonalnie i grać zawsze na 100%. I udało się ich zmobilizować – spotkanie podsumowuje trener lubelskiego zespołu Tane Spasev.
Drużyna gości na początku spotkania przysporzyła jednak gospodarzom trochę kłopotów – przyznaje Damian Jeszke. – Ten początek meczu to był dla nas taki lekki strzał z ich strony, ale musieliśmy się szybko opamiętać. Chcieliśmy zrobić sobie bezpieczną przewagę i do końca kontrolować mecz i na szczęśce to się udało.
Z bilansem 11 zwycięstw i 19 porażek Start ukończył rywalizację na 11. miejscu w tabeli, co dla lubelskich koszykarzy oznacza koniec sezonu.
AR / JK / opr. ToMa
Fot. Krzysztof Radzki