Ukraińska kolej kontynuuje przewozy ewakuacyjne z Donbasu mimo ataków Rosjan na infrastrukturę kolejową. Szef państwowego przedsiębiorstwa Ołeksandr Kamyszyn podkreślił na antenie telewizji Ukraina24, że jak najwięcej osób z ogarniętego działaniami wojennymi wschodu kraju musi przedostać się na zachód.
CZYTAJ: Ukraina: liczba ofiar śmiertelnych ataku w Kramatorsku wzrosła do 57
– Mamy nową falę kursów ewakuacyjnych ze wschodu. Pomimo faktu, że wróg wysadza mosty, tory i stacje, nadal wywozimy naszych obywateli z Donbasu na zachód Ukrainy – dodał.
Ołeksandr Kamyszyn podkreślił, że kolejarze pracują i naprawiają zniszczoną infrastrukturę – aby każdy mógł wyjechać z Donbasu.
W piątek (08.04) siły rosyjskie przeprowadziły atak rakietowy na dworzec w Kramatorsku w obwodzie donieckim. Zginęły 52 osoby.
IAR / RL / opr. AKos
Fot. Na zdj. skutki rosyjskiego ataku rakietowego na dworcu kolejowym w Kramatorsku, fot. PAP/Rada Najwyższa Ukrainy