Barokowe rzeźby ołtarzowe można oglądać do 20 maja na wystawie w Muzeum KUL. Prezentowanych jest ponad 40 obiektów, czyli niemal cała kolekcja znajdująca się w posiadaniu instytucji. Wszystkie rzeźby zostały poddane konserwacji.
Są to rzeźby ukradzione przez Niemców w czasie II wojny światowej z różnych obiektów sakralnych. – Potem trafiły do centralnej składnicy muzealnej w Kozłówce, a w 1956 roku zostały przekazane KUL-owi – mówi dyrektor Muzeum MUL, doktor Krzysztof Przylicki. – Każdy obiekt na swój sposób zachwyca. Niektóre obiekty zachwycają tym, że były bardzo zniszczone i przeszły bardzo trudne, bardzo złożone prace konserwatorskie i w tym momencie już nadają się do eksponowania, ale też możemy na nich prześledzić ten proces konserwacji. Konserwacje są widoczne, wiadomo co zostało zrobione, co zostało zakonserwowane. Mamy obiekty niezwykłe np. cztery piękne rzeźby barokowe, wielkie, ponad dwumetrowe. Niestety nie wiemy z jakiego ołtarza one pierwotnie pochodzą – dodaje dr Krzysztof Przylicki.
CZYTAJ: O dostępności kultury w lubelskiej Galerii Labirynt
Przez lata prezentowane na wystawie rzeźby służyły jako pomoc dydaktyczna w zajęciach inwentaryzacji i ochrony zabytków. Studenci historii sztuki uczyli się między innymi wypełniania kart muzealnych oraz sporządzania opisów stanu zachowania.
Teraz te dzieła sztuki dostępne są dla szerszej publiczności. Muzeum KUL zaprasza zwiedzających od poniedziałku do piątku w godzinach od 10.00 do 16.00.
MaK / opr. PrzeG
Fot. Muzeum KUL FB