Pierwszy taki konkurs w Polsce. W Zamościu rywalizują „Architekci Innowacji”

282121984 1212036002871555 5242191839927560038 n 2022 05 23 190511

Pierwszy w kraju, pilotażowy konkurs dla uczniów szkół ponadpodstawowych „Architekt Innowacji 2022” rozpoczął się w Zamościu. Jego celem jest wyłonienie najciekawszych projektów wynalazków, rozwiązań technicznych lub cyfrowych. Do konkursu przystąpiło 10 szkół z Zamojszczyzny, w tym 17 drużyn.

– Takich konkursów powinno być coraz więcej – mówi prezes Urzędu Patentowego Rzeczypospolitej Polskiej Edyta Demby-Siwek. – We wszystkich najbardziej innowacyjnych krajach innowacja jest pielęgnowana od przedszkola. W związku z tym mam nadzieję, że innowacyjny jest ten konkurs, bo to pierwszy „Architekt Innowacji” w Polsce. Mam nadzieję, że będziemy schodzić coraz niżej, aż dojdziemy do przedszkolaków, tak żeby zaszczepić nutkę innowacji od pierwszych lat naszego życia. Wtedy to na pewno zaowocuje.

– Powstanie robot oprowadzający turystów po zamojskiej starówce. To tylko kwestia pieniędzy. Jesteśmy w fazie konstrukcji. Myślę, że w listopadzie uda nam się skonstruować go i napisać program – mówi Jan Sternik, prowadzący grupę robotyki w zamojskim „Ekonomiku”. 

Na czym polega oprowadzanie turystów przez robota?

– Chciałem połączyć dwie idee. Ideę robota podążającego za człowiekiem oraz ideę balansowania robotem, stosowaną na przykład w hoverboardach, segwayach albo onlywheelach. Wykorzystując różne technologie, na przykład GPS, może on określać położenie zamojskiego ratusza, może o nim opowiadać, może opowiadać też o innych zabytkach, które znajdują się w jego strefie. Będzie mógł też transportować niewielki ładunek, jakiś bagaż. Używamy technologii, które już są, ale w oryginalnym połączeniu – wyjaśnia Szymon Hałucha, były uczeń zamojskiego „Ekonomika”.

– Urząd Patentowy chroni innowacje, rozwiązania techniczne patentami, wzorami użytkowymi czy sam wygląd tych rozwiązań wzorami przemysłowymi. Stąd nasze zainteresowanie tą tematyką i nasz udział w jury – tłumaczy Edyta Demby-Siwek.

– Na dzisiejszy konkurs przyjechaliśmy ze ścinarką do fasoli. Jest to maszyna rolnicza własnej konstrukcji – mówi Bartosz Narolski, nauczyciel przedmiotów zawodowych w Zespole Szkół Ponadgimnazjalnych nr 5 w Zamościu. – Do tej pory nasz krajowy przemysł maszynowy nie wprowadził do sprzedaży tego typu maszyn, stąd miejscowi rolnicy, aby ułatwić sobie mechanizację zbiorów, korzystają z maszyn własnej konstrukcji. Postanowiliśmy wyjść naprzeciw miejscowym rolnikom i pokazać, jak należy skonstruować maszynę do mechanicznego zbioru fasoli.

– Ścinarka do fasoli to trzyrzędowa maszyna o rozstawie międzyrzędzia 35 cm. Jest bardzo potrzebna w małych gospodarstwach, ponieważ jest bardzo zwrotna, nie potrzeba dużo osób do obsługi, wystarczy jedna. Jest na tyle innowacyjna, że chcielibyśmy zobaczyć ją w produkcji i na każdym polu – mówi Mateusz Dec z „Rolniczaka”.

– Mam nadzieję, że chociaż kilka wynalazków będzie można opatentować i je skomercjalizować, tak żeby wykorzystać je w przemyśle – dodaje Edyta Demby-Siwek.

Dziś uczniowie zaprezentowali też między innymi uchwyt do młotka, ziołościankę czy dodatkowe ramię transportowe. Jutro (24.05) drugi dzień prezentacji.

Zwycięzców konkursu poznamy na uroczystej gali, która odbędzie się 20 czerwca w Warszawie.

Konkurs honorowym patronatem objął Minister Edukacji i Nauki  oraz Prezes Urzędu Patentowego RP. Organizatorami są poseł RP Tomasz Zieliński i Kuratorium Oświaty w Lublinie Delegatura Zamość.

AP / opr. WM

Fot. AP

Exit mobile version