O współczesnych wyzwaniach krajowego eksportu debatowali dzisiaj (18.05) eksperci i dyplomaci. W Lublinie odbyło się Forum Ekonomiczne 2022. Według ekspertów wojna w Ukrainie nie wpłynie na ograniczenie eksportu artykułów rolno-spożywczych, a w dłuższej perspektywie polscy przedsiębiorcy mogą tylko zyskać.
A czy polski rynek eksportowy odbił się po pandemii koronawirusa? Przerwane łańcuch dostaw, braki kadrowe w fabrykach i magazynach, to były główne problemy światowego eksportu od początku pandemii koronawirusa. W 2021 roku było już lepiej i eksport – również polski – odbił się od dna.
Jak mówi prezes Krajowego Stowarzyszenia Eksporterzy RP Ryszard Nowak, ilość produktów rolno-spożywczych sprzedanych z Polski za granicę jest rekordowa. – Najbardziej dynamiczną dziedziną gospodarki jest przemysł rolno-spożywczy, bowiem za 2021 rok nadwyżka eksportu nad importem wyniosła około 13 mld euro – mówi Ryszard Nowak.
A cały polski eksport artykułów rolno-spożywczych w 2021 roku osiągnął rekordowy poziom ponad 37 mld euro.
ZOBACZ ZDJĘCIA: Forum Eksportu 2022
Trwająca wojna w Ukrainie według niektórych ekonomistów może doprowadzić do całkowitego wstrzymania eksportu na wschód. Jednak Ryszard Nowak uważa, że może być odwrotnie.
– W okresie aktywnej wojny naszym przedsiębiorcom jest ciężko, ale to okres przejściowy. Jest to z drugiej strony jakaś szansa, która da możliwość znajdowania przez naszych przedsiębiorców nisz przy odbudowie Ukrainy. Wiemy też, że przemysł rolno-spożywczy na Ukrainie został mocno „wyciszony”, co stwarza możliwość, że polski przemysł będzie mógł zwiększyć swój eksport, szukając nowych nisz, uzupełniając to, co Ukraina straci – dodaje Ryszard Nowak.
ZOBACZ ZDJĘCIA: Forum Eksportu 2022 – wystawcy, produkty, kontrahenci
– W kontekście Ukrainy nie można zapominać też o imporcie, bowiem jedno z drugim jest powiązane – mówi Henryk Stefanek, kanclerz Akademii Nauk Stosowanych Wincentego Pola w Lublinie. – Polska w tej chwili jest przygotowywana do tego, aby być krajem tranzytowym dla eksportu zboża i innych produktów rolnych z terenu Ukrainy. Do tej pory eksport ten był przeprowadzany głównie przez Morze Czarne, które w tej chwili jest zablokowane przez Rosjan. I Ukraińcy nie mogą eksportować tą drogą.
Na Forum Eksportu przyjechało kilkunastu polskich i zagranicznych dyplomatów, którzy zawiązywali relacje handlowe z polskimi firmami. – Chcemy promować nowoczesne trendy w eksporcie – mówi Paweł Lechowicz, ambasador Polski w Kuwejcie i Królestwie Bahrajnu. – Polskie produkty są prezentowane w dużym asortymencie, natomiast małej ilości. Rynki krajów Zatoki Perskiej są bardzo specyficzne. Jest to bogaty klient, który poszukuje dobrych, organicznych i drogich produktów. I moim zadaniem na dzisiejszej konferencji jest przekonywanie polskich producentów, żeby zaangażowali się mocniej z ekskluzywnym towarem.
Polscy przedsiębiorcy z sektora rolno-spożywczego eksportują przede wszystkim mięso i przetwory mięsne. To jedna piąta całego rynku.
W województwie lubelskim jest natomiast największa w Polsce powierzchnia upraw malin, porzeczek oraz agrestu. Maliny z Lubelszczyzny stanowią około trzech czwartych krajowego rynku. Owoce wywożone są na eksport głównie do Niemiec i Holandii.
FiKar / opr. ToMa
Fot. Piotr Michalski