Ukraiński resort obrony: pod Siewierodonieckiem Rosjanie mają 10 razy więcej broni

igrafika 20220608 11 2022 06 08 201440

Na niektórych odcinkach frontu pod Siewierodonieckiem, na wschodzie Ukrainy, rosyjskie siły posiadają nad nami dziesięciokrotną przewagę pod względem uzbrojenia; nie mamy jednak problemów z dostawami nowego sprzętu dla naszych oddziałów – poinformował w środę rzecznik ukraińskiego resortu obrony Ołeksandr Motuzjanyk.

– Zdobycie Siewierodoniecka jest strategicznym celem wroga. W następnej kolejności będą chcieli nacierać na Lisiczańsk i odciąć szlaki komunikacyjne, a następnie ruszyć stamtąd (z zachodniej części obwodu ługańskiego) dalej, by kontynuować ofensywę w obwodzie donieckim. (…) Sytuacja jest bardzo dynamiczna – ocenił Motuzjanyk, cytowany przez agencję UNIAN. Według rzecznika ministerstwa nie doszło dotąd do przerwania linii zaopatrzenia ukraińskich sił walczących na wschodzie kraju. – Niektóre trasy są ostrzeliwane, ale dowództwo naszej armii radzi sobie ze wzmacnianiem formacji (wprowadzaniem rezerw na pole walki) i zapewnianiem dostaw nowego uzbrojenia – zadeklarował przedstawiciel resortu obrony.

CZYTAJ: Sztab Generalny Ukrainy: na okupowanych terytoriach Rosjanie kradną i niszczą infrastrukturę

Wcześniej w środę szef władz obwodu ługańskiego Serhij Hajdaj poinformował, że ukraińskie wojska kontrolują już wyłącznie obrzeża Siewierodoniecka.

– Kilka dni temu (ukraińscy) specnazowcy rzeczywiście weszli i oczyścili prawie połowę miasta. Kiedy Rosjanie sobie to uświadomili, to po prostu zaczęli zrównywać je z ziemią uderzeniami z powietrza i artylerią. Siedzenie w jakimś bloku i czekanie, aż wszystko całkowicie zniszczą, nie ma sensu, dlatego nasi teraz znowu kontrolują tylko obrzeża. Ale walki jeszcze trwają, nasi bronią Siewierodoniecka, nie można mówić, że Rosjanie w pełni opanowali miasto. I mam nadzieję, że do tego nie dojdzie w najbliższym czasie – powiedział gubernator.

Zdobycie Siewierodoniecka – nieformalnej stolicy części obwodu ługańskiego kontrolowanej przez rząd w Kijowie – pozostaje najważniejszym celem inwazji Kremla na wschodzie Ukrainy. Przed rosyjską agresją miasto liczyło ponad 100 tys. mieszkańców. Obecnie przebywa tam wciąż około 10-11 tys. osób. 

RL / PAP / opr. WM

Infografika: Maciej Zieliński / PAP

Exit mobile version