Andrzej Duda: Chcemy mieć taką armię, by nikomu nie opłacało się nas zaatakować

mid 22704333 2022 07 05 192839

– Chcemy mieć taką armię, by nikomu nie opłacało się nas zaatakować, a sojusznicy byli wtedy rzeczywiście traktowani tylko jako wsparcie. Dokonaliśmy zakupów supernowoczesnego uzbrojenia i będą dalsze, będziemy też zwiększać liczebność polskiej armii – powiedział prezydent Andrzej Duda.

– Chcemy mieć taką armię, by nikomu nie opłacało się nas zaatakować, a sojusznicy, żeby wtedy rzeczywiście byli traktowani tylko jako wsparcie – mówił prezydent w wywiadzie dla platformy PlayKraków.news. Przypomniał w tym kontekście o przyjętej ustawie o obronie ojczyzny, a także realizowanych już wcześniej programach modernizacyjnych polskiego wojska.

CZYTAJ: Szef MON podpisał umowę na bezzałogowe wieże dla transporterów Rosomak

– Myślę tu o zakupie baterii Patriot do ochrony przeciwrakietowej, o zakupie systemów artylerii rakietowej HIMARS, które już przecież kilka lat temu zostały poczynione. Teraz te zamówienia będą właśnie w najbliższym czasie realizowane, to znaczy będą te elementy naszego wyposażenia obronnego przychodziły do Polski – zaznaczył prezydent. Wymienił także w tym kontekście zakupione przez Polskę myśliwce F-35 i czołgi Abrams.

CZYTAJ: Prezydent Duda: Państwa Sojuszu mówią jednym głosem w kwestii bezpieczeństwa

– Tych zakupów supernowoczesnego uzbrojenia następuje cały szereg i będą dalsze, bo to jest ważne.  Podnieśliśmy budżet na obronność do 3 proc., będziemy zwiększali też liczebność polskiej armii – wyliczał Duda.

Prezydent mówił również w wywiadzie o ubiegłotygodniowym szczycie NATO w Madrycie, który – jak podkreślił – „zmienił zupełnie przede wszystkim filozofię, podejście do relacji Rosja – NATO”.

– Pamiętajmy, że od czasu poprzedniej koncepcji strategicznej NATO przez cały ten czas Rosja jednak była uważana za partnera NATO.  Teraz Rosja wprost jest już określana jako największe zagrożenie dla Sojuszu Północnoatlantyckiego – powiedział Duda.

CZYTAJ: Historyczna chwila dla wojska i Świdnika. Polska armia dostanie nowoczesne śmigłowce [ZDJĘCIA]

Jak ocenił, Rosja „bez wątpienia jest dziś największym zagrożeniem, zwłaszcza dla państw wschodniej flanki NATO, przede wszystkim państw bałtyckich, ale także dla Polski, Bułgarii, Słowacji, Rumunii”. Dlatego – wskazał – „wszystkie te państwa zdecydowały się na to, by mieć u siebie batalionowe grupy NATO tej wysuniętej obecności, które będą wzmacniane do poziomu grup brygadowych”.

Duda podkreślił, że to właśnie przewidział ostatni szczyt NATO – „natychmiastowe wzmocnienie do poziomu grup brygadowych”. – Będą wprost wskazane jednostki wojskowe w państwach Sojuszu Północnoatlantyckiego, które w natychmiastowym trybie w przypadku zagrożenia wzmocnią te grupy tak, by one rzeczywiście stanowiły ten poziom, jak to mówimy brygadowy, czyli żeby to było kilka tysięcy żołnierzy w bardzo szybkim tempie – tłumaczył prezydent.

Jak podkreślił, przyjęta na szczycie koncepcja przewiduje obronę terytorium, a nie cofanie się NATO, a następnie odbijanie terytorium. – Teraz zasadą jest: bronimy każdej piędzi ziemi – podkreślił.

Duda nawiązał też do zapowiedzi prezydenta USA Joe Bidena, który oświadczył w Madrycie, że w Polsce powstanie stałe dowództwo V Korpusu Wojsk Lądowych USA. Prezydent wskazał, że to „podwójnie ważne”. – Po pierwsze dlatego, że to jest dowództwo V Korpusu, który do tej pory był w Stanach od dziesięcioleci i dziś jakby wraca do Europy, właśnie tu, do naszej części Europy, dokładnie do nas, do Polski – zaznaczył. Dodał, że to pokazuje znaczenie naszego kraju z punktu widzenia obrony tej części Europy.

Według prezydenta przywódca USA bardzo wyraźnie stwierdził, że ta obecność będzie miała charakter stały. – To bardzo ważne, to zmienia tę regułę, której Amerykanie stale dotychczas rzeczywiście pilnowali, by tego słowa „stała obecność” nie używać – podkreślił Duda.

Zwrócił również uwagę, że „to nie jest tylko nasze bezpieczeństwo”. – Amerykanie, będąc tu, strzegą również bezpieczeństwa choćby Litwy, Łotwy i Estonii – państw bałtyckich, dla których Polska stanowi fundamentalne zaplecze militarne – powiedział prezydent.

Podczas szczytu Sojuszu Północnoatlantyckiego w Madrycie przywódcy NATO przyjęli nową koncepcję strategiczną; uznali w niej, że Rosja jest największym i bezpośrednim zagrożeniem dla bezpieczeństwa sojuszników oraz dla pokoju i stabilności w obszarze euroatlantyckim. NATO zdecydowało także o wzmocnieniu wschodniej flanki oraz o zaproszeniu Finlandii i Szwecji do członkostwa. Prezydent USA Joe Biden oświadczył w Madrycie, że w Polsce powstanie stałe dowództwo V Korpusu Wojsk Lądowych USA.

RL / PAP / opr. ToMa

Fot. PAP/Piotr Nowak

Exit mobile version