Firma Baykar zadeklarowała, że „polski” dron dla Ukrainy zostanie przekazany bez pobrania środków

bayraktar 2022 07 24 201314 750x375 2022 07 28 134533

Firma Baykar zadeklarowała, że „polski” dron dla Ukrainy zostanie przekazany bez pobrania środków; zebrane w zbiórce 22,5 mln zł zostaną przeznaczone na pomoc humanitarną dla ponoszącego straszną ofiarę społeczeństwa ukraińskiego – poinformował organizator zbiórki, dziennikarz Sławomir Sierakowski.

Internetową zbiórkę pieniędzy na zakup drona dla ukraińskiej armii rozpoczął dziennikarz, redaktor „Krytyki Politycznej”, Sławomir Sierakowski. W niedzielę wpłaty darczyńców w zbiórce na Bayraktara dla Ukrainy przekroczyły 22,5 mln zł, czyli kwotę potrzebną do zakupu drona.

CZYTAJ: Polacy zebrali pieniądze na Bayraktara dla Ukrainy

W czwartek (28.07) Sierakowski poinformował na Facebooku o otrzymaniu oficjalnego listu od dyrekcji firmy Baykar, w którym poinformowano, że „polski” dron dla Ukrainy zostanie przekazany temu państwu bez pobrania środków.

Dziennikarz zapowiedział, że zebrane 22,5 mln zł – w porozumieniu ze stroną ukraińską i turecką – zostaną przeznaczone na pomoc humanitarną dla ponoszącego straszną ofiarę społeczeństwa ukraińskiego. „Ponieważ zebraliśmy nadwyżkę, czyli około 1,8 mln zł (plus wpływy z licytacji), to zgodnie z opisem zbiórki przekażemy je na fundusz ukraińskich sił zbrojnych prowadzony przez Narodowy Bank Ukrainy. Do końca tygodnia, gdy zbiórka zostanie ostatecznie zamknięta, ta suma może dalej rosnąć” – przekazał Sierakowski.

„Podsumowując: łącznie nasze finansowe wsparcie dla Ukrainy to około 50 mln zł. W związku z tym mam taką wiadomość dla wszystkich pomagających mi bezpośrednio i dla postaci życia publicznego, które poparły nas, a przede wszystkim dla 215 600 Polek i Polaków (i prawie 1000 Białorusinek i Białorusinów): weźmiecie udział w militarnej obronie Ukrainy przed Rosją, a także w humanitarnej pomocy społeczeństwu” – napisał.

Red. Sierakowski opublikował także list kierownictwa tureckiej firmy produkującej drony Bayraktar. „Serdecznie dziękujemy wszystkim Polakom, którzy wsparli tę znaczącą akcję. Jesteśmy pod wrażeniem, że w zorganizowanej przez Pana kampanii wzięły udział setki tysięcy Polaków” – napisali dyrektorzy.

Firma złożyła ofertę: „W obliczu Pana kampanii, przekażemy dron Bayraktar TB2 Ukraińcom bezpłatnie, aby mogli jak najlepiej bronić swojej ojczyzny. I będziemy mieć na oku przeznaczenie zebranych funduszy przez ukraińskie organizacje charytatywne na cele, które służą wzmacnianiu Ukrainy. Aspirujemy do tego, żeby ta oferta i ta kampania odniosły sukces w ratowaniu życia niewinnych Ukraińców w tak trudnych czasach. Modlimy się, żeby jak najszybciej się skończyły” – napisano w liście.

CZYTAJ: Sztab Generalny Sił Zbrojnych Ukrainy: siły rosyjskie koncentrują się na zajęciu Donbasu

Na początku lipca br. wiceprzewodnicząca ukraińskiej Rady Najwyższej (parlamentu) Ołena Kondratiuk, odnosząc się do prowadzonej w Polsce zbiórki oceniła, że „to fantastyczne wsparcie i solidarność, która zapisze się w historii naszych stosunków”.

Tureckie bezzałogowce Bayraktar TB2 służą m.in. do przeprowadzania rozpoznania, naprowadzania artylerii, a także do bezpośredniego atakowania przenoszonymi bombami.

Dron ma 6,5 metra długości oraz 12 metrów rozpiętości skrzydeł. Może pozostawać w powietrzu do 27 godzin, a maksymalna prędkość, jaką może rozwinąć, to ok. 220 km/h. Maszyna waży 650 kg.

Wcześniej zbiórki na zakup bezzałogowców dla ukraińskiej armii przeprowadzili Litwini i Ukraińcy.

RL / PAP / opr. WM

Fot. Zrzutka Bayraktar dla Ukrainy

Exit mobile version