Wbrew twierdzeniom władz Rosji jej wojska nie sprawują „pełnej kontroli” nad Lisiczańskiem, ale nawet jeśli zajmą cały obwód ługański, bitwa o Donbas nie będzie skończona – powiedział doradca ministra obrony Ukrainy Jurij Sak, cytowany w niedzielę (03.07) przez stację BBC.
CZYTAJ: Doradca szefa MSW Ukrainy: Biełgorod ostrzelano z zestawów Pancyr, których Ukraina nie posiada
Sak przyznał, że walki w Lisiczańsku są „bardzo intensywne od jakiegoś czasu”, a rosyjskie wojska lądowe „atakują miasto bez przerwy”. „Dla Ukraińców wartość ludzkiego życia jest najwyższym priorytetem, więc czasem możemy się wycofać z określonych obszarów, aby móc je odbić w przyszłości” – dodał.
Jednak nawet jeśli Rosja zajmie cały obwód ługański, nie będzie to oznaczało, że bitwa się skończyła. Na obszarze Donbasu „są inne duże miasta, w szczególności w obwodzie donieckim”, które pozostają pod kontrolą Ukraińców – zaznaczył doradca ministra.
„Te miasta były w ostatnich kilku dniach celami ciężkich ataków rakietowych i ostrzałów artyleryjskich”, ale „bitwa o Donbas jeszcze się nie skończyła” – podkreślił Sak.
Ukraina zgromadzi ostatecznie wystarczające zasoby ciężkiej artylerii i innych rodzajów broni, które „pozwolą nam wyzwolić nasze ziemie” – ocenił przedstawiciel resortu obrony.
RL/ PAP/ opr. DySzcz
Fot. PAP/EPA/SERGEY KOZLOV