Ukraińscy kierowcy samochodów osobowych nie prowadzą już blokady przejścia granicznego w Zosinie. Wczoraj (01.07) grupa około 100 osób zablokowała drogę do przejścia. W ten sposób kierowcy sprzeciwiali się przywróceniu przez ukraiński rząd opłat celnych i podatku VAT na importowane auta.
CZYTAJ: Ukraińscy kierowcy blokowali przejście w Zosinie. Chcieli bezcłowego wjazdu [AKTUALIZACJA]
– Obecnie pojazdy w tranzycie oczekują na poboczu drogi – mówi rzecznik Izby Administracji Skarbowej w Lublinie, Michał Deruś. – Nie jesteśmy stroną tej sytuacji, która ma miejsce pomiędzy obywatelami i władzami Ukrainy. Te osoby oczekują obecnie na decyzję właściwych organów Ukrainy, czy mogą przekroczyć przejście graniczne bez ponoszenia obciążeń, które są należne od 1 lipca. Z ostatnich informacji, które do nad docierały, to zwolnienie nie będzie w żaden sposób przedłużone dla obywateli Ukrainy. Są już sytuacje, gdzie przewoźnicy, osoby transportujące te samochody decydują się na wjazd na terytorium Ukrainy i zapłatę tych należności.
Na granicy w Zosinie jest obecnie około 450 samochodów w tranzycie. W Dołhobyczowie takich pojazdów jest 80.
MaTo / opr. WM
Fot. archiwum