Siły zbrojne Ukrainy powinny zdobyć przewagę na niebie i otrzymać od zachodnich sojuszników odpowiednią broń, by osiągnąć sukces w naziemnych operacjach wojskowych – oświadczył w sobotę rzecznik sił powietrznych Ukrainy Jurij Ihnat.
– Po aktach terrorystycznych i zbrodniach wojennych, których dopuściła się Rosja, świat powinien reagować. I jak najszybciej uchwalać decyzje, które obecnie podejmowane są bardzo powoli. Prezydent (Ukrainy Wołodymyr Zełenski) stale pyta, ile potrzeba jeszcze krwi Ukraińców, by dać nam to, czego tak potrzebujemy. A jest to ciężka broń. Dla sił powietrznych natomiast – działa przeciwlotnicze, obrona przeciwlotnicza oraz samoloty – oznajmił.
CZYTAJ: 21 rosyjskich ostrzałów obwodu donieckiego w ciągu doby. Są zabici i ranni [ZDJĘCIA]
Podkreślił, że dostarczone Ukrainie systemy artyleryjskie stanowią ogromny przełom i okupanci się ich boją. Według niego systemy obrony przeciwlotniczej, które – jak wyraził nadzieję – Ukraina kiedyś otrzyma i które będą mogły powstrzymać rakiety manewrujące, „będą dla rosyjskiego lotnictwa jeszcze mocniejszym argumentem, by trzymać się na dystans”.
Zaznaczył, że dla Ukrainy kluczowe znaczenie ma otrzymanie nowoczesnego, zachodniego lotnictwa. – Jeśli oprócz samolotów, które już mamy i które z powodzeniem atakują codziennie na froncie i na tyłach obrony przeciwnika, dostaniemy sprzęt lotniczy, nowoczesne wielozadaniowe samoloty myśliwskie, które mogą uderzać w cele powietrzne i naziemne(…), to będzie zupełnie inna rozmowa – powiedział.
RL / PAP / opr. WM
Fot. PAP/Mykola Kalyeniak