O ostrożność nad wodą apelują ratownicy wodni. Tylko w tym sezonie letnim w województwie lubelskim utonęło 11 osób – to tyle, co przez całe wakacje w ubiegłym roku.
CZYTAJ: Lubelskie: woda zbiera tragiczne żniwo. W sezonie wakacyjnym utonęło do tej pory 11 osób
– Zasady są proste: nie wchodzimy do wody po alkoholu, nie popisujemy się, nie skaczemy do wody i pilnujemy dzieci. Ważna uwaga dla dorosłych – dmuchane zabawki, materace, czy koła to tylko zabawki – przestrzega prezes Wodnego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego w Lublinie Robert Wawruch – To nie służy do tego, żeby płynąć tym na środek jeziora. To już bardziej uwaga nawet do dorosłych niż do dzieci. Bo dzieci jeszcze w miarę trzymają się płytkiej wody, chociaż mogą stracić czujność. Po to potrzebny jest rodzic, żeby tego dziecka gdzieś nie wywiało. Rodzice często sami prezentują nieodpowiedzialne zachowania, mówiąc, że jak mam materac to już mogę popłynąć wszędzie. Teoretycznie popłynąć tak, pytanie, czy wrócić.
CZYTAJ: 20-latek zaginął nad rzeką. Od soboty trwają poszukiwania
Jako główną przyczynę utonięć ratownicy wymieniają alkohol, brawurę oraz kąpiel w niedozwolonych bądź niestrzeżonych miejscach.
RyK / opr. WeT
Fot. archiwum