Lubelscy terytorialsi pomogą w usuwaniu martwych małży z Zalewu Zemborzyckiego w Lublinie. W gotowości są również strażacy. Pierwsze śnięte muszlowce w zbiorniku zaobserwowano 5 sierpnia i jak dotąd zebrano ich blisko 1,5 tony.
CZYTAJ: Martwe małże w Zalewie Zemborzyckim. Ichtiolog: wykluczono wpływ substancji i czynników chemicznych
– Wzmacniamy nasze dotychczasowe działania – mówi wojewoda lubelski, Lech Sprawka. – Jutro (18.08) będzie dysponowana przez Wojska Obrony Terytorialnej dodatkowa łódź z żołnierzami, którzy wspomogą Wody Polskie w odławianiu martwych małż. Ważne jest usuwanie na bieżąco z dwóch powodów: pierwszy to ten, żeby te śnięte małże nie zalegały w zalewie, ponieważ ich rozkład powoduje wtórne zanieczyszczenie, a drugi powód – w przypadku, gdyby zmienił się kierunek wiatru, mogłoby dojść do takiej sytuacji, że te małże przekierowane byłyby na plaże w kierunku Wrotkowa.
Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska w Lublinie zlecił badania wody zarówno z Zalewu jak i z Bystrzycy. Próbki pobrano dwukrotnie, a wyniki z pierwszego poboru nie wykazały zanieczyszczenia wody.
MaTo / opr. KB
Fot. Piotr Michalski