Koszykarki Pszczółki Polski Cukier AZS UMCS Lublin przegrały z Polonią Warszawa 71:83 w ostatnim meczu turnieju AZS UMCS Cup, który odbywał się w hali MOSiR-u przy Al. Zygmuntowskich.
O przyczynach porażki mówi rozgrywająca Aleksandra Kuczyńska: – Trener dał w drugiej połowie zagrać młodszym zawodniczkom. Wychodząc takim młodym składem, jesteśmy mniej doświadczone, niż zespół Polonii. I to mogło przyczynić się do wygranej warszawianek.
We wcześniejszych meczach lublinianki wygrały z Eneą AZS-em Politechnika Poznań i Ślęzą Wrocław. Turniej zakończył się zwycięstwem drużyny z Poznania.
ZOBACZ: Pszczółki zaczęły od zwycięstwa. „Z każdym meczem będzie wyglądało to coraz lepiej”
– To były wartościowe sparingi – przyznaje trener lubelskiej drużyny Krzysztof Szewczyk: – Początek przygotowań możemy określić jako obiecujący, ale przed nami jeszcze dużo pracy.
Na kolejne mecze sparingowe Pszczółki lecą do Grecji. W weekend w Pireusie rozegrają dwumecz z tamtejszym Olympiakosem. Po powrocie do kraju czeka je turniej we Wrocławiu.
CZYTAJ: AZS UMCS Cup: Pszczółki pokonały Ślęzę Wrocław
Inauguracyjna kolejka ekstraklasy zostanie rozegrana 8 października. W tym terminie lublinianki na wyjeździe zmierzą się z Basketem 25 Bydgoszcz.
JK / opr. ToMa
Fot. archiwum