Wiolonczelista, współzałożyciel Royal String Quartet, kompozytor – Michał Pepol – napisał i wykonał utwory, do których inspiracją była Kora Jackowska. Wykorzystał w nich niewydane nagrania głosu Kory, w większości nieznane szerszej publiczności. Tak powstał album „Kora nieskończoność.”
„Kora byłaby pewnie zaskoczona, a zarazem szczęśliwa, że jej twórczość została w tak szlachetny sposób wykorzystana. I że może na nowo żyć w pośmiertnej nieskończoności.” – tak album skomentował Kamil Sipowicz. To właśnie on udostępnił Michałowi nagrania. Zaczęło się od jednego foldera zapisanego w komputerze, a skończyło na kilogramach taśm z piwnicy Kamila Sipowicza.
„Spędziłem nad nimi rok. I w pewnym momencie „zapomniałem”, że to jest Kora. Jej głos zaczął robić się bliski, ale też stał się abstrakcyjnym dźwiękiem, jak dźwięk wiolonczeli. I nagle ta diva, obiekt westchnień, fascynacji młodzieńczej, zniknął. To mi pozwoliło nie robić płyty na kolanach, nie pisałem muzyki z pozycji fana, tylko z pozycji partnera.” – mówi Michał Pepol.
Audycja „Polska płyta tygodnia extra” pojawia się w piątki, kilka minut po godz. 21:00.
MF
Fot. nadesłane