W Osuchach uczczono 78. rocznicę poświęcenia największego cmentarza partyzanckiego w Polsce. Pochowani są tu żołnierze polegli w bitwie pod Osuchami, która rozegrała się pod koniec czerwca 1944 roku.
– Prace przy organizacji cmentarza i pochówku poległych partyzantów rozpoczęły się dopiero trzy miesiące po bitwie. Wcześniej nie było na to zgody Niemców – mówi historyk, pracownik Muzeum Ziemi Biłgorajskiej w Biłgoraju, Tomasz Brytan. – Była powołana specjalna komisja pod przewodnictwem pani Gebhertowej z PCK w Biłgoraju. Byli tutaj miejscowi przewodnicy, którzy dokładnie znali te lasy. Byli uczestnicy bitwy. Codziennie jeżdżono, przeczesywano las, rozkopywano prowizoryczne mogiły i te ciała tutaj zwożono w okolice dzisiejszego cmentarza. Wkładano do trumien. Trumny były otwarte. Tutaj zjeżdżała się okoliczna ludność. Każdy po częściach garderoby, po wyglądzie, po różnych znakach szczególnych próbował odnaleźć swoich bliskich – dodaje Tomasz Brytan.
Szacuje się, że na cmentarzu partyzanckim w Osuchach pochowanych jest ponad 230 żołnierzy oddziałów leśnych AK i BCh. Część zidentyfikowanych ciał rodziny zabrały na cmentarze parafialne. Część, w tym dowódcy, pochowani zostali w Biłgoraju. Wielu ciał poległych nie udało się odnaleźć.
TsF / opr. PrzeG
Fot. TsF / archiwum