Koszykarze Polskiego Cukru Start Lublin przegrali na wyjeździe z Suzuki Arką Gdynia 79:90 w spotkaniu czwartej kolejki ekstraklasy. Lubelski zespół prowadził różnicą kilku punktów w pierwszej kwarcie, ale później już dominowali gospodarze, co przyznał trener Artur Gronek:
– Zagrali na pewno twardziej. Oprócz pięciu minut ukarali nas w wielu elementach, gdzie nie powinniśmy zostać ukarani za względu na plan, który mieliśmy do wykonania. Nie wykonaliśmy dokładnie tego planu, tak jak sobie ustaliliśmy.
Skrzydłowy Startu Michał Krasuski potwierdził, że drużyna nie zdołała się przeciwstawić rywalom:
– Wyszli bardzo agresywnie. Byliśmy uczulani na to. niestety nie zrealizowaliśmy założeń na takiej intensywności, na jakiej powinniśmy. Trenerzy nas ostrzegali przed zbiórką. Niestety pozwoliliśmy im zabrać za dużo piłek w ataku i to się przełożył na wynik.
Start w czterech meczach odniósł dwa zwycięstwa i zajmuje 7. miejsce w tabeli. W kolejnym spotkaniu lubelska drużyna podejmie w piątek 921.10) BM Stal Ostrów Wielkopolski, która wygrała wszystkie dotychczasowe spotkania.
AR
Fot. archiwum