– Węgla nie zabraknie. Będzie on ciągle dostarczany oraz rozprowadzany – zapewniał lider PiS Jarosław Kaczyński na spotkaniu z mieszkańcami Puław. Zaznaczał, że przy dystrybucji węgla istotna jest rola samorządów, które „łaski nie robią”.
Prezes PiS podkreślał, że Polska, Europa i świat stoją obecnie przed ogromnymi problemami, jakich nie było od zakończenia II wojny światowej. Zwrócił jednocześnie uwagę na problemy, z którymi boryka się przeciętna rodzina. – Problemy codzienności, które dzisiaj koncentrują się wokół sprawy energii, ciepła, węgla i wokół sprawy cen – wymienił.
– Jeżeli chodzi o węgiel, to węgiel jest i będzie dalej dostarczany w dostatecznej ilości – oświadczył Kaczyński.
Wspomniał też o kwestię jego rozprowadzania, wskazując w tym kontekście na rolę samorządów. Zwrócił uwagę na „pewne podstawy konstytucyjne”, z których wynika, że samorządy są częścią władzy państwowej. – Jeżeli przed władzą państwową, w momencie zagrożenia podstawowych interesów społecznych, stawia się jakieś zadania, to – używając języka potocznego – łaski nie robią. Mają obowiązek to zrobić – podkreślił prezes PiS.
CZYTAJ: „Razem, by uniknąć chaosu”. Pięć bialskich gmin wspólnie dostarczy tańszy węgiel mieszkańcom
Zauważył, że na początku niektóre mówiły, że to nie ich sprawa i się tym nie zajmą. – Ale nic ważniejszego, niż siła przekonywania – zaznaczył. Wskazał m.in. na przykład Otwocka, który przewiózł węgiel dla swoich mieszkańców; wymienił też inne miasta. – Krótko mówiąc: mamy do czynienia z takim procesem, który w tej chwili szybko postępuje. Który – jak sądzę – zakończy się tym, że samorządy to zadanie, nie robiąc żadnej łaski, tylko działając zgodnie z prawem, z konstytucją, wykonają. W związku z tym całe polskie społeczeństwo, które korzysta z tego paliwa, zostanie zabezpieczone. Nikomu nie będzie zimno – podkreślił.
Kaczyński, odnosząc się do energii elektrycznej, wskazał na przepisy rządowe zamrażające ceny energii do pewnego poziomu zużycia.
CZYTAJ: Wicepremier Sasin: Chcemy, aby cena tony węgla z importu nie przekraczała 2 tys. zł
Jarosław Kaczyński zapowiedział, że rząd będzie dążył do tego, by osoby kupujące do trzech ton węgla płaciły za surowiec mniej więcej tyle, ile płaciły w ubiegłym roku. Dodał, że uruchomiono procesy, które doprowadzą do tego, że węgiel będzie tańszy. – Nie tylko dlatego, że będzie ta dopłata, tylko dlatego, że poprzez inne zabiegi zdołamy doprowadzić do stanu, w którym cena węgla będzie tak skonstruowana, iż – to pewna przenośnia – ten węgiel tani, polski, będzie pomieszany – nie fizycznie – z tym węglem dużo droższym z importu – zapowiedział. – Ceny węgla, ceny paliw, na skutek różnego rodzaju zabiegów, które zostały wykonane, będą cenami niższymi – zapewnił.
– Będziemy mieli do czynienia ze stanem zbliżonym do tego normalnego, mimo, że przerwanie importu węgla z Rosji doprowadziło do pewnego niebezpieczeństwa. To niebezpieczeństwo, zapewniam państwa, zostanie uchylone – dodał.
CZYTAJ: Jacek Sasin: Zwiększamy import węgla do Polski
– Władza rządowa pokaże, że jest w stanie załatwiać trudne sprawy – podkreślił Kaczyński.
RL / PAP / opr. ToMa
Fot. PAP/Wojtek Jargiło