– Polscy czołgiści z 18. Dywizji Zmechanizowanej już szkolą się na czołgach M1A1 Abrams na poligonie w Biedrusku. W przyszłym roku pierwsze Abramsy będą na wyposażeniu 18. Dywizji Zmechanizowanej – powiedział w piątek 09.12) minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak. To dywizja, której część stacjonuje w województwie lubelskim.
Szef MON w piątek w Morągu (woj. warmińsko-mazurskie) podczas przekazania południowokoreańskich czołgów K2 żołnierzom WP powiedział, że „kolejny sprzęt zamawiany zarówno w Polsce – produkowany przez polski przemysł zbrojeniowy – jak i zamawiany w Korei Południowej oraz w Stanach Zjednoczonych będzie trafiał na wschód naszego kraju, na wschodnią flankę NATO szczególnie do 16. Dywizji Zmechanizowanej i do 18. Dywizji Zmechanizowanej”.
CZYTAJ: Departament Stanu USA wydał zgodę na sprzedaż Polsce 116 czołgów Abrams
Poinformował, że „polscy czołgiści z 18. Dywizji Zmechanizowanej już szkolą się na czołgach M1A1 Abrams na poligonie w Biedrusku (województwo wielkopolskie)”. – W 2023 roku pierwsze Abramsy będą na wyposażeniu 18. Dywizji Zmechanizowanej – powiedział szef MON.
Minister Błaszczak zastrzegł, że nie jest prawdą twierdzenie, że Polska zaczęła zamawiać sprzęt wojskowy dopiero po 24 lutego. Przypomniał, że „w 2018 roku została podpisana umowa na system Patriot, który już jest na ziemi polskiej. W 2019 roku podpisano umowę na zestaw HIMARS, które trafią do naszego kraju w przyszłym roku (2023). W 2020 roku podpisano umowę na samoloty F-35, których niestety pierwsza dostawa trafi do Polski w 2024 roku. W 2021 roku podpisano umowę na Bayraktary TB2, taktyczny bezzałogowy system powietrzny. Ten turecki sprzęt świetnie sprawdzający się na Ukrainie już jest na wyposażeniu wojska polskiego. W 2022 roku była umowa na Abramsy, których dostawa będzie w roku 2023”.
CZYTAJ: Mariusz Błaszczak podpisał umowę na dostawę czołgów Abrams dla polskiego wojska
Odnosząc się do współpracy z Koreą, szef MON powiedział, że „w 2023 roku do Polski trafi 12 samolotów bojowych FA 50” oraz „wieloprowadnicowe wyrzutnie rakietowe K239 Chunmoo, o zasięgu do 300 km”.
W Centrum Szkolenia Wojsk Lądowych w #Poznań zakończyła się pierwsza edycja szkolenia załóg czołgów M1 Abrams „Operators New Equipment Training” (OPNET). 11 załóg z @1WBPanc jest już gotowych do użytkowania i obsługi czołgów #Abrams. pic.twitter.com/4cgk888GZR
— 18 Dywizja Zmechanizowana (@Zelazna_Dywizja) December 8, 2022
6 grudnia Departament Stanu USA zezwolił na sprzedaż Polsce 116 czołgów M1A1 Abrams oraz powiązanego sprzętu po szacowanym koszcie 3,75 mld dolarów. Według komunikatu, na zamówienie złożyło się m.in. 116 czołgów, a także 12 wozów zabezpieczenia technicznego M88A2 HERCULES, osiem mostów czołgowych M1074 Joint Assault Bridge, sześć wozów dowodzenia M577, 26 pojazdów HMMWV (Humvee) i 26 lekkich pojazdów opancerzonych JLTV, a także karabiny maszynowe oraz dziesiątki tysięcy sztuk amunicji czołgowej.
CZYTAJ: USA sprzeda Polsce czołgi Abrams. Będą stacjonować w Lubelskiem
Good Morning allies! ??????
?? Polish Army training with Abrams tanks, Biedrusko Training Area, Poland pic.twitter.com/4HoM0kFBxv
— 18 Dywizja Zmechanizowana (@Zelazna_Dywizja) December 7, 2022
Zgodnie z zapowiedzią polskiego MON, czołgi te mają wypełnić lukę po maszynach, które Polska ofiarowała Ukrainie. Jak mówił wicepremier Mariusz Błaszczak, Polska miała otrzymać te Abramsy po koszcie ich rozkonserwowania oraz pakietu części zamiennych. Ministerstwo zapowiedziało, że zostaną dostarczone w 2023 roku. Są to wozy starszego typu, niż 250 wcześniej zamówionych przez Polskę Abramsów M1A2 SEP v3.
RL / PAP / opr. ToMa
Fot. 18 Dywizja Zmechanizowana Twitter