Uwaga na kruchy lód – apelują policjanci. Przypominają, że wchodzenie na zamarznięte akweny zagraża naszemu życiu.
– Przy brzegu może wydawać się, że pokrywa lodu jest gruba i twarda, ale mamy odwilż i roztopy – ostrzega młodszy aspirant Kamil Karbowniczek z Komendy Wojewódzkiej Policji w Lublinie. – Przypominamy, że wchodzenie na lód na naturalnych zbiornikach wodnych nigdy nie jest bezpieczne. Nawet na pozornie mocnym lodzie zdarzają się miejsca, które mogą nie utrzymać ciężaru człowieka. Widząc, że dzieje się coś złego, a zdrowie lub życie innych ludzi jest zagrożone, nie zwlekajmy i zadzwońmy pod numer alarmowy 112. Dzwoniąc, postarajmy się przekazać służbom lokalizację, w której znajduje się osoba potrzebująca pomocy. Pamiętajmy o zdrowym rozsądku, aby nasza ciekawość nie zakończyła się tragedią.
CZYTAJ: O włos od tragedii. Pod mężczyzną załamał się lód
W niedzielę, pierwszy dzień Bożego Narodzenia lód załamał się pod 64-latkiem, który skracał sobie drogę idąc przez zamarznięty zalew w Krasnobrodzie. Mężczyznę uratowali świadkowie zdarzenia – burmistrz Krasnobrodu Kazimierz Misztal i strażak OSP Michał Zawiślak oraz przybyli na miejsce policjanci: młodszy aspirant Joanna Jarczak oraz aspirant Piotr Zawiślak, którzy przy pomocy linki wyciągnęli mężczyznę na brzeg zbiornika.
RyK / opr. ToMa
Fot. KWP Lublin