Ten album ukazał się na rynku pięć lat temu, ale to, co się na nim znalazło zapewnia nieśmiertelność w powodzi nie zawsze dobrych wydawnictw „christmasowych”. Z dwóch (jedynych jakie nagrał) albumów świątecznych Elvisa Presleya, wybrano jego ulubione utwory i dodatkowo opracowano je w nowych aranżacjach z udziałem The Royal Philharmonic Orchestra. Produkcją zajęli spece od takiej roboty – Nick Patrick i Don Reedman, co z góry skazywało krążek na powodzenie i kolejne wznowienia przed Świętami Bożego Narodzenia.
AM