Fotowoltaika robi zawrotną karierę, odkąd na takie – domowe głównie – inwestycje można uzyskać dofinansowanie z rządowych programów. Ale w regulaminach nie ma ani słowa o tym, że beneficjentami mogą zostać firmy inne niż mikro, a do takich z pewnością nie należy kopalnia w Bogdance. A z fotowoltaiki i tak będzie korzystać.
Bogdanka jest najbardziej efektywną kopalnią ze wszystkich w Polsce. To nie znaczy, że nie można równać do tych, które wydobywają najtańszy węgiel, czyli rosyjskich. Stąd pomysł na budowę farmy fotowoltaicznej, która będzie wspomagała układ zasilania Bogdanki. Dziś (08.10.2019) umowę w tej sprawie podpisali Mirosław Kowalik, prezes Zarządu Enea S.A. oraz Artur Wasil, prezes Kopalni Lubelski Węgiel „Bogdanka” S.A.
– Nie upieramy się, by węgiel wykorzystywać do produkcji energii. Mamy okazję, by zagospodarować tereny pozarolnicze – mówi Artur Wasil. – To dopiero początek – zapowiada. – Myślimy o kolejnych miejscach, w których można montować panele fotowoltaiczne. Mamy wyznaczone takie obszary. To chociażby estakada transportująca węgiel ze Stefanowa na Bogdankę. Olbrzymim terenem do zagospodarowania jest też składowisko kamienia – dodaje. – Energia odnawialna jest uzupełnieniem źródeł konwencjonalnych. Moc musi mieć swoje zabezpieczenie w tej „standardowej”. Tak będzie to wyglądać w najbliższych latach dopóki nie powstaną magazyny energii.
Inwestycja może kosztować około 100 milionów złotych. – Realnym czasem jest dla jej uruchomienia 2021 rok. Farma pozwoli na obniżenie kosztów energii elenktycznej dla Bogdanki. Częściowo może to wpłynąć na jednostkowe koszty wydobycia i zapewnić konkurencyjność lubelskiego węgla – wyjaśnia Mirosław Kowalik.
– Bogdanka chce zaproponować wspólnie z Eneą bezpośrednią sprzedaż z tej instalacji do kopalni. Zużycie energii będzie tu naprawdę konkurencyjne i realnie obniży koszty produkcji węgla – podsumowuje Artur Soboń, wiceminister inwestycji i rozwoju.
Docelowo instalacja mogłaby produkować do 30 tysięcy MWh energii elektrycznej rocznie, trafiającej bezpośrednio do kopalni. Rozliczenia wewnątrz grupy pozwolą na znaczne obniżenie cen prądu, a przez to redukcję kosztów produkcji węgla.
JB / opr. MatA
Fot. Jacek Bieniaszkiewicz