Do wieczora mają się zakończyć działania strażaków przy usuwaniu skutków wczorajszej nawałnicy w gminie Modliborzyce – zapowiedział na miejscu powodzi komendant główny Państwowej Straży Pożarnej gen. Leszek Suski. Ale prace naprawcze potrwają miesiącami. Wieczorem sanepid poda, czy mieszkańcy mogą korzystać z wody z wodociągu.
Od rana na miejscu nawałnicy pracuje 200 strażaków i 80 żołnierzy WOT. Działa 30 pomp i agregatów prądotwórczych. Sukcesywnie prąd jest podłączany w kolejnych gospodarstwach.
– Opady zaczęły się około 15.00 i trwały przez 40 minut, zalanych zostało ponad 100 domów – podsumował generał Suski. – Według naszych wyliczeń opady te wynosiły mniej więcej ok. 15 litrów wody na 10 minut – to bardzo dużo. Wody z sieci można używać, jednak do celów spożywczych dowiemy się dopiero po godz. 18.00, gdy będziemy dysponować wynikami sanepidu. Dla mieszkańców zapewniano wodę pitną oraz możliwość skorzystania z posiłku, bo poszkodowani stracili zapasy żywności.
Strażacy ewakuowali 18 osób z zalanych domów. W tej chwili wypompowują wodę z 12 gospodarstw.
PaSe
Fot. Sebastian Pawlak
CZYTAJ TAKŻE:
W gminie Modliborzyce wielkie sprzątanie po lokalnej powodzi
Gmina Modliborzyce: trwają prace nad przywróceniem komunikacji