Jest akt oskarżenia w sprawie Bartosza W., który w marcu napadł na bank przy ul. Głębokiej w Lublinie. Bezrobotny mieszkaniec Lublina przy pomocy pistoletu gazowego sterroryzował placówkę i ukradł z niej blisko 19 tys. złotych.
– Mężczyzna usłyszał dwa zarzuty: rozboju z użyciem niebezpiecznego narzędzia oraz nielegalnego posiadania broni palnej – mówi rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Lublinie, Agnieszka Kępka. – Czyny te zostały popełnione w warunkach recydywy, co powoduje, że w tym przypadku zagrożone są łącznie karą pozbawienia wolności do 15 lat. Podejrzany w toku postępowania przygotowawczego nie przyznał się do zarzucanych mu czynów i odmówił składania wyjaśnień.
Sprawą zajmie się Sąd Okręgowy w Lublinie. Śledczy czekają na wyznaczenie terminu rozprawy.
MaTo / opr. ToMa
Fot. KWP Lublin
CZYTAJ TAKŻE: 37-latek podejrzany o napad na bank zatrzymany