Sprawa pomówienia organizatora Marszu Równości w Lublinie Bartosza Staszewskiego przez Tomasza Pituchę wróci na wokandę. Apelację w tej sprawie złożył, uznany przez sąd pierwszej instancji za winnego, lubelski radny.
Sprawa dotyczyła słów radnego, który we wrześniu 2018 roku, na portalu społecznościowym stwierdził, że Marsz Równości „promuje homoseksualizm i pedofilię”. Za te słowa reprezentujący środowisko LGBT Bartosz Staszewski go pozwał.
– W apelacji zwracam uwagę na fakt, że sąd uznał moje słowa za wypowiedź o fakcie i w ten sposób pomówiłem pana Staszewskiego – mówi Tomasz Pitucha.
Sąd Rejonowy Lublin-Zachód wydał orzeczenie 17 lipca 2019 roku. Sąd uznał Tomasza Pituchę za winnego, ale odstąpił od wymierzenia kary, nakazał jednak publikację wyroku w mediach i wpłacenie 5000 złotych na rzecz stowarzyszenia organizującego Marsz Równości w Lublinie.
Dziś (04.10) mijał termin złożenia apelacji.
MaK / SzyMon
Fot Magdalena Kowalska
CZYTAJ TAKŻE:
Tomasz Pitucha nie zgadza się z wyrokiem lubelskiego sądu
Tomasz Pitucha przed sądem za słowa o Marszu Równości. Wojewoda w obronie radnego
Procesu Tomasza Pituchy ciąg dalszy