Kilkadziesiąt próbek z trzech dużych ferm zajmujących się hodowlą indyków przebadali w ostatnich dniach specjaliści z Państwowego Instytutu Weterynaryjnego w Puławach. Przedstawiciele placówki potwierdzają, że na terenie powiatu lubartowskiego wykryto wirus ptasiej grypy H5N8.
CZYTAJ: Ptasia grypa w gminie Uścimów. Padło 35 tysięcy indyków
– Chciałem zdementować pojawiające się informacje dotyczące zagrożeń dla ludzi. Na podstawie danych, które posiadamy i analizujemy na bieżąco – dotychczas nie stwierdzono zachorowania u człowieka. Natomiast pamiętajmy o tym, że wirus H5N8 jest wirusem zmiennym, a jednocześnie należy pamiętać o tym, że jesteśmy w sezonie grypowym jeżeli chodzi o grypę ludzi. W związku z tym, te wszystkie fakty powinny wzmóc ostrożność i czujność, ale podkreślam – nie panikujmy, na dziś nie ma żadnego zagrożenia – mówi dyrektor Państwowego Instytutu Weterynaryjnego w Puławach, Krzysztof Niemczuk.
Około południa mają być znane szczegółowe wyniki badań wirusa dotyczące ewentualnego zagrożenia dla zdrowia ludzi.
ŁuG / SzyMon
Fot. archiwum