Po burzliwej sesji: rada miasta obradowała przez 20 godzin

Dopiero przed godziną 5 rano w poniedziałek radni Lublina przyjęli uchwałę w sprawie studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego miasta. Projekt poparło 17 radnych, przeciwko takiemu rozwiązaniu było 12, natomiast 2  wstrzymało się od głosu. Sesja trwała niemal 20 godzin, bowiem rozpoczęła się o godzinie 9.00 w niedzielę.

CZYTAJ: Deweloper będzie mógł postawić bloki na Górkach Czechowskich

Zapalnym punktem były zawarte w studium zapisy dotyczące Górek Czechowskich. Sesja była bardzo burzliwa. Byli mieszkańcy z bębnami, interwencja straży miejskiej i wreszcie ogromne emocje.

Na sesji pojawili się ekolodzy i miejscy aktywiści protestujący przeciw zabudowie Górek Czechowskich. Mieli nadzieję, że radni zagłosują przeciw studium. – Nie chcemy betonu na Górkach Czechowskich – mówili. – Po 380 latach diabeł pojawił się po raz drugi. 380 lat temu biedna wdowa wygrała, chociaż bogaty magnat miał wszystko. Teraz mieszkańcy nie mają nic i w zasadzie mogą tylko protestować, a bogaty deweloper ma wszystko.

Podczas sesji 500-złotowym mandatem został ukarany lubelski aktywista Szymon Kasprowicz, który grając na bębnie zakłócał obrady. – Zostałem fizycznie zatrzymany przez straż miejską i przeciągnięty przez korytarze ratusza do zamkniętego pokoju – mówi Szymon Kasprowicz: – To był akt fizycznego nadużycia. Słyszałem, że wszystko jest nagrane i zakłócałem spokój, więc mandat przyjąłem.

– To mandat za wykroczenie – potwierdza komendant Straży Miejskiej w Lublinie, Jacek Kucharczyk: – Strażnik nałożył taki mandat, bo uznał, że nastąpiło umyślne i świadome zakłócenie porządku publicznego na sesji. Te osoby były wielokrotnie uprzedzane. Dotyczyło to gry na bębnach, która utrudniała prowadzenie sesji.

Wynik głosowania rady miasta oznacza, że deweloper będzie mógł zabudować około 25 hektarów Górek Czechowskich przeznaczonych pod budownictwo mieszkaniowo-usługowe. Na pozostałych 77 hektarach ma powstać park naturalistyczny o wartości nie mniejszej niż 10 milionów złotych. Ma on być sfinansowany przez dewelopera, a potem przekazany miastu za symboliczną złotówkę.

PaSe / opr. ToMa

CZYTAJ TAKŻE:

Absolutorium dla prezydenta Lublina

Prezydent Lublina z wotum zaufania

Emocje podczas sesji rady miasta. Aktywista z mandatem

Sesja Rady Miasta Lublin: happening przed ratuszem

Exit mobile version