Dziś obchodzimy 75. rocznicę wybuchu Powstania Warszawskiego. Uroczystości upamiętniające bohaterów odbyły się w wielu miastach Polski, także w naszym regionie.
ZOBACZ ZDJĘCIA: Lubelskie obchody 75. rocznicy wybuchu Powstania Warszawskiego, Lublin, 01.08.2019, fot. Piotr Michalski
Lubelskie uroczystości odbyły się na placu Litewskim. Zanim zabrzmiał hymn, wojewoda lubelski Przemysław Czarnek odznaczył medalem wojewody mieszkającego w Nałęczowie powstańca warszawskiego, Jerzego Filipowicza.
CZYTAJ: Płk Filipowicz: Musieliśmy walczyć do końca
– Nie czuję się bohaterem, ale czuję się człowiekiem spełnionym. Obowiązek wobec Ojczyzny, rodziny i przyjaciół spełniłem – mówił płk Jerzy Filipowicz: – Powstanie wspominam jako jeden epizod naszej historii, walkę o niepodległość Ojczyzny. Kiedy rozpoczęliśmy Powstanie Warszawskie, entuzjazm narodowy warszawiaków był wielki.
– Mamy wielki honor żyć w czasach, kiedy mamy ze sobą żywe legendy, które mogą nam opowiedzieć wszystko o Powstaniu i dać nam świadectwo, które daleko odbiega od tych wszystkich nieraz niepoważnych komentarzy ludzi, którzy nie dostrzegają w Powstaniu Warszawskim iskry wolności, którą dzisiaj mamy – mówił Przemysław Czarnek: – My tę wolność mamy dzisiaj również dzięki powstańcom warszawskim.
– Nie brałem udziału w Powstaniu, ale od naszego oddziału, od kapitana „Uskoka”, poszło czterech ludzi – mówi Jan Jabłoniec ps. „Fiat”, żołnierz Armii Krajowej: – Doszli tylko do Gołębia, gdzie Rosjanie ich rozbroili.
Prezes Okręgu Lubelskiego Światowego Związku Żołnierzy Armii Krajowej, pułkownik Ryszard Kister przypomniał, że Powstanie Warszawskie uznawane jest za najtragiczniejsze w naszych dziejach, a jednocześnie za najdłuższe w całej okupowanej Europie:
– Cena, jaką powstańcy zapłacili za swoje marzenia, okazała się wysoka: dziesiątki tysięcy poległych i całkowicie zniszczona Warszawa to krajobraz klęski, poniesionej przez tych, których największym pragnieniem było odrodzenie się wolnej Polski. Klęska ta nie była jednak całkowita. Ich bohaterstwo, ofiarność i zaciętość jest największym w naszej historii przejawem walki o wolność jako wartości wyższej niż ludzkie życie, kalectwo czy dobra materialne.
Na placu Litewskim zgromadziły się całe rodziny, które podkreślały, że trzeba pamiętać o bohaterach i uczyć młode pokolenia o tym, czym było Powstanie Warszawskie.
Po uroczystościach na placu Litewskim w kościele garnizonowym odprawiono mszę w intencji poległych, zmarłych i żyjących uczestników Powstania Warszawskiego i akcji „Burza”.
CZYTAJ: Zamość uczcił powstańców warszawskich
CZYTAJ: 75. rocznica wybuchu Powstania Warszawskiego. Biała Podlaska oddała hołd bohaterom
Bój o wyzwolenie stolicy zakończył się podpisaniem kapitulacji 3 października 1944 roku. Warszawa została zburzona i spalona. W czasie walk zginęło około 18 tysięcy powstańców. Straty wśród osób cywilnych wyniosły około 180 tysięcy osób.
JZon (opr. DySzcz)
Fot. Piotr Michalski