– Na bazie postulatów opozycji i pomysłów, które pojawiły się w rządzie przygotujemy jeszcze jeden projekt uzupełniający rozwiązania z tzw. ustawy Hoca. Chcemy przedstawić dodatkowy pakiet rozwiązań – powiedział we wtorek (25.01) rzecznik rządu Piotr Müller.
We wtorek odbyło się spotkanie premiera Mateusza Morawieckiego z przedstawicielami partii politycznych ws. dalszej walki z pandemią COVID-19. Szef rządu mówił przed spotkaniem, że wierzy, iż pozwoli ono podjąć najlepsze możliwe decyzje dotyczące zdrowia i życia Polek i Polaków. Po zakończeniu rozmów opozycja krytykowała rząd za brak przedstawienia konkretnych rozwiązań.
– Na bazie tych postulatów, które się dzisiaj pojawiły oraz na bazie tych dodatkowych pomysłów, które pojawiły się w rządzie, przygotujemy jeszcze jedną ustawę, która będzie uzupełnieniem tej ustawy, która w tej chwili jest procedowana, czyli ustawy posła Hoca – poinformował Müller.
Jak dodał, ustawa o weryfikacji covidowej będzie nadal będzie procedowana. – Natomiast chcemy przedstawić dodatkowy pakiet rozwiązań, który mógłby kompleksowo uzupełnić te rozwiązania – dodał rzecznik rządu.
Przekazał, że projekt zostanie przedstawiony w środę lub czwartek. Nie chciał jednak zdradzić jego szczegółów. – Pokazaliśmy opozycji, że może zgłosić swoje postulaty i chcemy je najpierw przeanalizować – dodał.
Müller dziękował wszystkim ugrupowaniom, które mimo rozbieżnych poglądów wzięły udział w rozmowach, „ponieważ dotyczą one tego, co jest w tej chwili najważniejsze – walki z epidemią koronawirusa”.
Szef Komisji Zdrowia Sejmu RP, poseł PiS Tomasz Latos podkreślił, że oczekiwaniem opozycji jest, by nowy projekt został zgłoszony przez rząd. – Takie, oczywiście, są deklaracje, ale pamiętajmy, że w tym wszystkim jest też kwestia czasu. Projekty rządowe mają dłuższą ścieżkę legislacyjną, stąd nie wykluczam, ale też nie przesądzam tego, że być może w porozumieniu z rządem będzie to ponownie projekt poselski – przekazał.
Tomasz Latos zwrócił uwagę, że „w projekcie, który już był procedowany w komisji zdrowia, a w tej chwili czeka na drugie czytanie, są rozwiązania trochę inne niż te, o których pisze się w Internecie”. – Ta ustawa koncentruje się przede wszystkim na darmowym testowaniu – zaznaczył.
Dodał, że wartość bezpłatnych testów oszacowano na ok. miliarda złotych. – Będzie możliwość testowania zarówno pracowników, którzy są niezaszczepieni, jak i tych, którzy są zaszczepieni, ale mieli kontakt z osobą chorą bądź maja objawy chorobowe, mogące nasuwać podejrzenie zakażenia koronawirusem – relacjonował.
– Wszystko, aby ograniczyć możliwość transmisji wirusa. Szczepienia są bardzo ważne, natomiast samymi szczepieniami nie rozwiążemy problemu pandemii. Stąd tak ogromnie ważne jest przecięcie możliwości transmisji koronawirusa. Testowanie jest jednym ze sposobów. To jest najważniejszym elementem ustawy nazywanej „lex Hoc” – zaznaczył Latos.
Pytany, czy projekt będzie zmierzał do wprowadzenia odpowiedzialności cywilnej osób, które nie poddadzą się szczepieniu lub testowi, Latos odparł, by zaczekać na przedstawienie dokumentu, „tym bardziej, że ma być przedstawiony jutro lub pojutrze”. Dodał, że prawdopodobnie część propozycji zostanie zgłoszona do projektu Hoca, inne zapewne zostaną zamieszczone w osobnym akcie prawnym. Latos nie odpowiedział, czy propozycje uzupełnienia projektu dotyczą także konsekwencji dla pracowników służby zdrowia, którzy sprzeciwiają się szczepieniom. Zaznaczył, że zanim powstanie projekt, będzie konieczna analiza prawnej dopuszczalności niektórych zgłaszanych rozwiązań.
Projekt, który prezentował w Sejmie wiceszef sejmowej Komisji Zdrowia Czesław Hoc (PiS), zakłada m.in. że pracodawca będzie mógł żądać od pracownika okazania informacji o szczepieniu przeciw COVID-19 lub o negatywnym wyniku testu, albo też informacji o przebytej infekcji koronawirusa. Propozycja trafiła do Sejmu w grudniu.
RL / PAP / opr. ToMa
Fot. Kancelaria Premiera Twitter / archiwum