Wirus ptasiej grypy H5N8 wykryty w powiecie lubartowskim nie jest groźny dla ludzi. Znane są już wyniki badań tego wirusa pod kątem zoonotycznym czyli zagrożenia dla zdrowia publicznego.
– Potwierdziły się nasze przypuszczenia, że wirusy są podobne do tych sprzed dwóch lat. Nie mają tzw. markerów patogenności dla ludzi, pod tym względem wykazują typowo ptasi profil. Oczywiście konieczne jest zachowanie standardowych środków bezpieczeństwa takich jak: unikanie kontaktu z chorym drobiem, niedotykanie padłych ptaków. Natomiast nie ma podstaw do tego, aby wprowadzać ponadstandardowe środki ochrony – mówi kierownik Zakładu Chorób Drobiu Państwowego Instytutu Weterynaryjnego w Puławach, Krzysztof Śmietanka.
W ostatnich dniach Państwowy Instytut Weterynaryjny w Puławach przebadał kilkadziesiąt próbek z trzech dużych ferm zajmujących się hodowlą indyków. Dziś rozpoczęły się kolejne badania padłych zwierząt z następnego gospodarstwa. Do instytutu jadą również padłe ptaki dzikie, które również będą badane pod kątem wystąpienia wirusa ptasiej grypy.
ŁuG / SzyMon
Fot. archiwum
CZYTAJ TAKŻE:
Ptasia grypa w Lubelskiem. Służby w gotowości
Ptasia grypa na Lubelszczyźnie: specjaliści uspokajają
Ptasia grypa w gminie Uścimów. Padło 35 tysięcy indyków